Byli szefowie Międzynarodowych Targów Katowickich będą mogli wyjść z aresztu po wpłaceniu kaucji – zdecydował Sąd Apelacyjny w Katowicach. Jeśli kaucji nie wpłacą, pozostaną za kratkami co najmniej do końca kwietnia.

Oskarżeni będą mogli wcześniej wyjść z aresztu pod warunkiem, że wpłacą poręczenie majątkowe: dwaj byli dyrektorzy po 50 tys. zł, były prezes - 300 tys. złotych. Orzeczenie jest prawomocne i nie można się już od niego odwoływać.

28 stycznia 2006 roku w Katowicach zawaliła się hala targowa, w której odbywała się wystawa gołębi. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Była to jedna największych katastrof w historii Polski.

Katowicka prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie tragedii, postawiła dotychczas zarzuty 12 osobom. Poza byłymi szefami MTK i projektantami hali są wśród nich m.in. kierownik budowy pawilonu i inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie.