"To były ważne lata, ważne dla Polski” - tak gość porannych „Faktów” premier Jerzy Buzek ocenia cztery lata pracy swojego rządu. Jego zdaniem, dopiero czas pokaże, jak wiele przez ten czas udało się zrobić. „Ludzie są zmęczeni dużą ilością zmian, ale jeśli chcemy dogonić najlepszych, to musimy takie zmiany wprowadzić” – powiedział RMF szef rządu.

"Zawsze jest tak, że duże strukturalne zmiany – np. jeśli zmieniamy wszystko w służbie zdrowia – to jest z tym trochę zmieszania. Poza tym ludzie dokładnie nie wiedzą gdzie jest ich szpital, gdzie jest ich przychodnia, gdzie lekarz rodzinny bo wszystko się zmieniło. Ludzie tego nie lubią. Mają prawo do tego, żeby być konserwatywnym, zachowawczym, ale po jakimś czasie – czasami po dwóch, trzeba latach – okazuje się, że to były dobre rozwiązania. Tak było w tym przypadku, jestem o tym przekonany” – zapewniał premier. Jerzy Buzek zapowiedział, że pozostanie w polityce. "Jest mi przykro i smutno, że moje ugrupowanie i ja sam nie jesteśmy w parlamencie” – powiedział Buzek:

Z ustępującym premierem rozmawiał Konrad Piasecki. Jutro zostanie zaprzysiężony nowy rząd Leszka Millera.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

10:55