Mecze Radwańskiej, twardość asfaltu, świąteczne iluminacje miast czy targi bursztynu - to tylko niektóre z tematów poruszonych w tej kadencji przez posłów w oświadczeniach. Przez 21 miesięcy wygłosili ich ponad 1700. Rekordziści mają na koncie ponad 100 takich wystąpień. Najwięcej, bo aż 118 oświadczeń wygłosił Józef Rojek z Solidarnej Polski.

W trwającej kadencji Sejmu posłowie złożyli w sumie 1785 oświadczeń. Dotyczyły m.in. bezrobocia, Euro 2012 i sytuacji służby zdrowia, ale też meczów tenisistki Agnieszki Radwańskiej, targów bursztynu, "zbyt twardego asfaltu" oraz "narodowego poczucia humoru". Parlamentarzyści mówili również m.in. o "gąszczu absurdalnych przepisów", "procederze wypłukiwania państwa" i wydawaniu "olbrzymich pieniędzy" na świąteczną iluminację miast.

Poseł Szymon Giżyński (PiS) w jednym ze swoich oświadczeń cytuje wiersz Juliana Tuwima: "Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie". Z kolei Romuald Ajchler (SLD) odnosił się m.in. do wyprodukowania w fabryce Amica we Wronkach milionowej kuchni.

Mniej znani są najbardziej aktywni

Rekordzistą jest poseł Józef Rojek (Solidarna Polska), który złożył 118 oświadczeń. Dotyczyły one m.in.: okrojenia budżetu IPN, znikania symboli narodowych ze stron internetowych ministerstw, kondycji Telewizji Polskiej oraz stanu polskich bibliotek. Rojek zgłosił też oświadczenie dotyczące stosowania nieodpowiednich dla polskich warunków klimatycznych mieszanek mineralno-asfaltowych, które zawierają zbyt twardy asfalt. Wśród oświadczeń Rojka jest też jedno w sprawie pytania "jak żyć?", w którym poseł odnosi się do sytuacji bezrobotnych Polaków.

Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Jan Warzecha (PiS) ze 109 oświadczeniami. Pytał w nich m.in., dlaczego meczów Agnieszki Radwańskiej na kortach Wimbledonu nie transmitowała na żywo polska telewizja publiczna. Inne z oświadczeń Warzechy dotyczyły m.in. rezygnacji papieża Benedykta XVI, wyboru papieża Franciszka oraz nagród wypłacanych przez premiera Donalda Tuska swoim współpracownikom.

101 oświadczeń zgłosił Andrzej Szlachta (PiS), Piotr Chmielowski (niezrzeszony) - 98, a Waldemar Andzel (PiS) - 91. W pierwszej dziesiątce znajdują się również: Piotr Szeliga (SP - 85 oświadczeń), Jan Ziobro (SP - 72), Bogdan Rzońca (PiS - 63), Marian Cycoń (PO - 50) oraz Anna Nemś (PO - 44).

Liderzy partii pozostają w tyle

Ponad 50 posłów wygłosiło w tej kadencji po jednym oświadczeniu. Ponad 200 parlamentarzystów nie wygłosiło żadnego. Wśród nich są: premier Donald Tusk, szef PiS Jarosław Kaczyński, szef SLD Leszek Miller, lider RP Janusz Palikot i szef SP Zbigniew Ziobro.

(MRod)