Todor Wasilew, ojciec dwojga dzieci z polsko-bułgarskiego małżeństwa, które zgodnie z orzeczeniem bułgarskiego sądu mają być przekazane mieszkającej w Polsce matce, zgodził się na mediację.

Wasilew rozmawiał już z minister sprawiedliwości Bułgarii Megleną Taczewą, która wyjaśniała, że mediacja pomogła wcześniej w rozwiązaniu szeregu podobnych konfliktów. Mężczyźnie przedstawiono listę 688 bułgarskich mediatorów, spośród których ma on wybrać najbardziej - według niego - odpowiedniego do zajęcia się sprawą.

Dwa tygodnie temu w Asenowgradzie doszło do dramatycznych scen podczas próby przekazania dzieci matce Barbarze Wasilew, zgodnie z decyzją sądu. Ich ojciec sprzeciwił się wykonaniu sądowego orzeczenia. Polka zdołała odzyskać jedynie córkę Nikoletę, z którą wyjechała do kraju. Siedmioletni Paweł uciekł i nadal jest w Bułgarii.