W niedzielę prezydent Aleksander Kwaśniewski pojechał z dwudniową wizytą na Ukrainę. W czasie jej trwania będzie oglądał terminal naftowy pod Odessą i rozmawiał o dostawach ropy z Ukrainy do Polski.

Wizytę w Odessie prezydent rozpoczął od spotkania w "cztery oczy" z prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczmą. Po tej rozmowie obaj prezydenci wzięli udział w konferencji prasowej, na której prezydent Ukrainy,że przekonał polskiego prezydenta by Polska wybudowała rurociąg z ukraińskich Brodów do Płocka i Gdańska. Zdecydowana cześć rurociągu po stronie naszego wschodniego sąsiada jest już gotowa. Prezydent Kwaśniewski mówi: "Jestem przekonany, że tym wiek XXI powinien różnić się od XX, że budowa rurociągów gazowych, naftowych, połączeń komunikacyjnych, telekomunikacyjnych, światłowodowych, powinna służyć wszystkim. Nie powinny być one wykorzystywane przez jednych przeciwko drugim". Jak na razie Polska chce wybudować rurociąg tylko wtedy, gdy na Ukrainie przejdzie on w prywatne ręce. Bo jak mówią biznesmeni, wtedy całe przedsięwzięcie będzie pewne i niezależne od układów politycznych.

Na zakończenie konferencji prezydent Aleksander Kwaśniewski przekazał w imieniu własnym i Polski słowa otuchy wszystkim tym, których dotknęła ostatnia katastrofa ekologiczna na Ukrainie. Prezydent RP wyraził nadzieję, że przy pomocy władz Odessy, Ukrainy i społeczności międzynarodowej uda się szybko usunąć skutki tej katastrofy.

22:15