Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa przy budowie trasy S2, na odcinku południowej obwodnicy Warszawy. Tym samym zdecydowała o umorzeniu śledztwa - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Prokuratura po zawiadomienia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego badała, dlaczego wykonawca, budując nasypy, używał do nich gliny, zamiast przewidzianego w umowie piasku. 

Biegli prokuratury po trzech ekspertyzach orzekli jednak, że nasypy są bezpieczne. Nasypy są stateczne i spełniają parametry polskiej normy - stwierdzono. Orzekli, że wykonawca nie dopuścił się przestępstwa, zastępując piasek gliną, zatem nie doszło do oszustwa.

Według prokuratury, przestępstwa nie popełnili też urzędnicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kiedy wprowadzili zmiany do dokumentacji technicznej projektu obwodnicy.