Brytyjska policja zatrzymała członka al-Qaedy, podejrzanego o przygotowywanie wielkiego zamachu na jedno z największych lotnisk świata – Heathrow w Londynie. Przygotowania do ataku były już w końcowej fazie.

Jak pisze dziennik "The Times", do aresztowania doszło po otrzymaniu informacji od tajnych służb pakistańskich. Aresztowany to - według nieoficjalnych doniesień - szef operacji al-Qaedy w Wielkiej Brytanii, który otrzymywał rozkazy bezpośrednio od Osamy bin Ladena. Szczegóły zamachu znaleziono w komputerze innego terrorysty, aresztowanego w zeszłym miesiącu w Pakistanie.

Także według "The Sun", w zatrzymaniu podejrzanych pomogły szczegółowe informacje nt. Heathrow, znalezione w komputerze eksperta komputerowego o nazwisku Mohammad Naim Nur Khan, który opracował dla al-Qaedy kodowany system łączności. Khana aresztowano 13 lipca. "Daily Telegraph" zdradza pseudonim aresztowanego: Abu Eisa al-Hindi. Policja nie chciała powiedzieć, czy aresztowany znajdował się wśród 13 osób zatrzymanych we wtorek w Londynie.

Do operacji policji w Wielkiej Brytanii doszło zaledwie dzień po tym, jak w USA podwyższono alert antyterrorystyczny i zaostrzono środki bezpieczeństwa wokół głównych instytucji finansowych w Waszyngtonie i Nowym Jorku. Podobno znalazły się one na liście celów zamachów przygotowywanych przez al-Qaedę.

Choć przechwycone dane terrorystów pochodziły sprzed 4 lat, to jak argumentowała amerykańska administracja, zostały uaktualnione pół roku temu. Sieć CNN, powołując się na źródła w wywiadzie, twierdzi, że agenci al-Qaedy w Pakistanie w ciągu ostatnich miesięcy kontaktowali się z co najmniej sześcioma osobami w Stanach Zjednoczonych.