Policja w Szczecinie zatrzymała wyjątkowo brutalnego nastolatka. Chłopak więził swoją nauczycielkę, związał ją i groził śmiercią. Później zabrał jej kluczki od samochodu i próbował odjechać. 16-latek usłyszał już cztery zarzuty i czeka na decyzję sądu dla nieletnich. Sprawę bada także kuratorium oświaty.

43-letnia nauczycielka regularnie przychodziła do domu nastolatka na zajęcia indywidualne. Tym razem jednak doszło miedzy nimi do awantury. Nie wiadomo, co było przyczyną, ale ten chłopak bardzo się zdenerwował. Związał nauczycielkę i zaczął jej grozić. Zabrał jej kluczyki do samochodu, zabrał jej telefon. Kiedy wychodził tak zamknął pokój, żeby kobieta mogła z niego wyjść - mówił aspirant Przemysław Kimon, z którym rozmawiał reporter RMF FM Grzegorz Hatylak.

Krzyki uwięzionej usłyszał przechodzień, który o wszystkim powiadomił policję. Patrol zatrzymał nastolatka jeszcze zanim ten zdołał uruchomić silnik. Chłopak trafił do schroniska dla nieletnich. Zarzuca się mu pozbawienie wolności nauczycielki, rozbój, stosowanie gróźb karalnych oraz usiłowanie kradzieży.