Policjanci poszukują sprawcy napadu na 67-letniego właściciela sklepu w Ząbkach w woj. mazowieckim. Mężczyzna zmarł w szpitalu kilka godzin po ataku. Onet podaje, że został dotkliwie pobity. O pomoc w złapaniu przestępcy apeluje wnuk 67-latka, który wyznaczył za to wysoką nagrodę. "To już nie pobicie, a zabójstwo dobrego człowieka" - napisał na Facebooku.

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę przy ulicy Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. 67-letni mężczyzna został zaatakowany we własnym sklepie. Kilka godzin później zmarł w szpitalu w Warszawie.

Policja, która szuka sprawcy lub sprawców, nie chce nic mówić "ze względu na dobro śledztwa".

Onet ustalił nieoficjalnie, że przyczyną śmierci mężczyzny mogło być brutalne pobicie. 67-latek miał poważne obrażenia głowy.

Wnuk wyznaczył 20 tys. zł nagrody

"Super Express" pisze, że wnuk napadniętego mężczyzny zaoferował 20 tysięcy złotych nagrody za pomoc w ujęciu sprawcy.

"Każdy, kto znał mojego dziadka wie, że to złoty człowiek, nikomu nie zawinił. Proszę o pomoc, każda informacja będzie ważna. To już nie pobicie, a zabójstwo dobrego człowieka" - napisał na Facebooku.

Informacja o śmierci 67-latka wstrząsnęła lokalną społecznością. 

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.