Jest już szesnastu podejrzanych w sprawie handlu narkotykami w południowej Polsce - dowiedział się reporter RMF FM. Gang rozprowadzał narkotyki w klubach, dyskotekach, a nawet w więzieniach.

Według informacji, do których dotarł reporter RMF FM Marek Balawajder, ten doskonale zorganizowany gang wprowadził na rynek prawie 60 tysięcy tabletek ekstazy, 230 kilogramów marihuany, oraz ponad 40 kg amfetaminy. Wartość narkotyków to kilkanaście milionów złotych.

Środki odurzające trafiały przede wszystkim do pubów i dyskotek na południu Polski, m.in. do Rzeszowa, Tarnowa i Dębicy. Gangsterzy mieli też zaopatrywać więźniów w kilku zakładach karnych.

Zatrzymany jest czteroosobowy zarząd grupy, w tym kobieta, która nadzorowała sprzedaż narkotyków. Gang był bardzo brutalny; jego liderzy zlecali pobicia dilerów, którzy nie rozliczali się w terminie z otrzymanych narkotyków. Jedenaście osób już zostało tymczasowo aresztowanych, pozostałe pięć jest pod policyjnym dozorem. Prokuratura twierdzi, że sprawa jest rozwojowa.