​Makabryczna zbrodnia koło Bydgoszczy. W lesie znaleziono zwęglone ciało kobiety. Zwłoki przez przypadek odnalazł kierowca, który jechał polną drogą w okolicach Strzelec Górnych pod Bydgoszczą. Ofiara to najprawdopodobniej mieszkanka tej miejscowości, która zaginęła kilka dni temu. Kobieta została brutalnie zasztyletowana.

Cały czas nie wiadomo kto mógł zabić kobietę, jednak miejsce ukrycia zwłok wskazuje, że była to osoba dobrze znająca okolicę. Udało się już za to ustalić tożsamość ofiary - to zaginiona 46-latka ze Strzelec Dolnych. Ostatecznie potwierdzą to badania DNA, ale kobietę na podstawie fragmentów ubioru zidentyfikowała jej córka.

Śledczy nie mają wątpliwości, że było to brutalne morderstwo - kobieta ma rany kłute tułowia i szyi, prawdopodobnie została też zgwałcona. Zwłoki zostały oblane benzyną i podpalone w celu zatarcia śladów. Do morderstwa najprawdopodobniej nie doszło w lesie - nie ma tam żadnych śladów walki i szamotaniny.

(abs)