W tym roku krakowskie szopki wyjątkowo stanęły w sklepowych witrynach. Prace konkursowe z zeszłego roku można podziwiać w osiemnastu miejscach na samym Rynku, jak i w jego okolicach.
Mieszkańcy Krakowa są zgodni, że szopki w sklepach to dobry pomysł. Część uważa, że zwykłe witryny szpecą Rynek Główny, więc taka szopka może jedynie upiększyć sklepowe wystawy.
W oknach sklepów zobaczymy te najpiękniejsze prace. Przykładem może tu być zmechanizowana szopka-pozytywka albo dwukondygnacyjna szopka z trzema oświetlonymi wieżami. Krakowskie szopki będzie można oglądać w sklepach do końca lutego.
Prace konkursowe z tego roku można tradycyjnie podziwiać do końca lutego na wystawie w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa.
Paweł Pawłowski
(az)