Honorowy konsul Czeczeńskiej Republiki Iczkerii w Polsce Adam Borowski zapewnił, że szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew przyjedzie do Polski na proces ekstradycyjny. Do Prokuratury Okręgowej wpłynął dziś rosyjski wniosek w sprawie ekstradycji do Rosji Ahmeda Zakajewa.

Oznacza to formalne rozpoczęcie postępowania ekstradycyjnego, w którym polska prokuratura reprezentuje prokuraturę rosyjską. Borowski zapewnił, że Zakajew przyjedzie do Polski tak szybko, jak to będzie możliwe. Wpłynięcie wniosku do prokuratury oznacza, że będzie w Polsce proces ekstradycyjny i Ahmed Zakajew na pewno na ten proces się stawi. Przyjedzie on do Polski, jak tylko otrzyma wizę - zaznaczył Borowski. Dodał, że Zakajew dziś lub jutro złoży w polskim konsulacie w Londynie wniosek o wizę.

Jego zdaniem, wyrok w procesie ekstradycyjnym Zakajewa może być tylko uniewinniający, gdyż - jak podkreślił - wydanie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Rosjanom oznaczałoby skazanie go na śmierć.

To sam Ramzan Kadyrow, który został namaszczony przez rosyjską administrację na prezydenta Czeczenii, powiedział, tuż po zatrzymaniu Zakajewa w Warszawie, że "lepiej by mu było w Polsce umierać, niż aby dostał się w nasze ręce". To świadczy o tym, jakie zamiary mają wobec Zakajewa władze rosyjskie - powiedział Borowski.

Prokuratura nadal analizuje, czy odwoła się od decyzji sądu, który w miniony piątek oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie Zakajewa na 40 dni. Na złożenie zażalenia do Sądu Apelacyjnego w Warszawie prokuratura ma czas do piątku.