W Cagliari na Sardynii przed biurem włoskiej centroprawicowej partii Forza Italia premiera Silvio Berlusconiego eksplodowała bomba domowej produkcji. Na szczęście, nie było ofiar w ludziach. To kolejny już w tym tygodniu taki incydent.

Policja zatrzymała trzech uciekających z miejsca wybuchu anarchistów; nie ujawniono jednak szczegółów. Do podobnej eksplozji doszło także wtorek wieczorem w Bolonii, w czasie wiecu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, zorganizowanego przez nacjonalistyczny Sojusz Narodowy, który jest członkiem koalicji rządzącej we Włoszech.

Dziś Włosi rozpoczynają dwudniowe wybory do europarlamentu; do urn pójdą dziś między godz. 15 a 22, a między 7 a 22. W Parlamencie Europejskim Włochy mają mieć 78 deputowanych. Wraz z wyborami do PE odbywają się tu też wybory do rad lokalnych, prowincjonalnych i regionów. Oczekuje się, że frekwencja wyniesie 70 proc. uprawnionych.