Policja w Kolumbii przesłuchuje trzech członków IRA. Mężczyźni zatrzymani zostali w miniony weekend podczas próby opuszczenia tego kraju. Podejrzani są o prowadzenie szkolenia marksistowskich rebeliantów z ugrupowania FARC.

Tylko jeden z trzech aresztowanych Irlandczyków mówi po hiszpańsku. Mężczyźni przebywali na terenie Kolumbii legitymując się dwoma sfałszowanymi paszportami brytyjskimi i irlandzkim. Policja w Ulsterze potwierdziła tożsamość zatrzymanych osób, jak również to, że są oni członkami głównego nurtu IRA. Może to mieć wpływ na przebieg procesu pokojowego w Irlandii Północnej. Bojówkarze zgodnie z zaleceniami wielkopiątkowego porozumienia, nie powinni brać udziału w działaniach dywersyjnych, nie zależnie od tego czy prowadzone są one w Irlandii czy poza jej granicami. Przyszłość zatrzymanych w Kolumbii terrorystów stoi pod znakiem zapytania. Na wysunięcie przeciwko nim formalnych zarzutów mogą czekać do 18 miesięcy. A jeśli sąd kolumbijski uzna, że faktycznie szkolili marksistowskich partyzantów grozić im za to będzie kara do 20 lat więzienia.

Wczoraj Irlandzka Armia Republikańska wycofała propozycje dotyczące rozbrojenia swych arsenałów. Było to odpowiedzią na impas w północno-irlandzkim procesie pokojowym i symboliczne dwudziestoczterogodzinne godzinne zawieszenie Ulsterskiego Parlamentu. Decyzja IRA może okazać się poważną przeszkodą na drodze do trwałego pokoju w Ulsterze.

12:55