Zarzuty dla 22 pseudokibiców ze Stalowej Woli, Łęcznej i Lublina obejmuje akt oskarżenia w sprawie ubiegłorocznej bójki na drodze krajowej numer 19 na Podkarpaciu. W listopadzie kibole Motoru Lublin zaatakowali między Niskiem a Rzeszowem grupę kibiców Stali Stalowa Wola. Interweniujący policjanci musieli użyć miotaczy gazu.

Zobacz również:

Dwustu kiboli umówiło się na ustawkę. Przeszkodziła im policja

Do bójki doszło 3 listopada około godz 10. Kilkudziesięciu zamaskowanych pseudokibiców Motoru czekało w lesie przy drodze. Wybiegli na jezdnię na zakręcie i zatrzymali autobus z kibicami Stali Stalowa Wola, którzy jechali do Rzeszowa.

Doszło do bójki. Policjanci musieli użyć miotaczy gazu. Dopiero wtedy kibice się rozdzielili. Autokar z fanami Stali został zawrócony do Niska.

Na podstawie zdjęć i nagrań zatrzymano czterech uczestników bójki. Dziewiętnastu osobom wystawiono mandaty za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. W stosunku do 15 osób sąd zastosował dozór i zakaz opuszczania kraju.

Przesłuchanych zostało ponad 50 świadków. Ostatecznie zarzuty udziału w bójce postawiono 22 kibolom ze Stalowej Woli, Łęcznej i Lublina.

(MRod)