Znów dali znać o sobie mieszkańcy Kosowskiej Mitrowicy, zamieszkiwanej przez zwalczające się społeczności serbską i albańską. Tym razem poszło o zamkniętą przez żołnierzy KFOR hutę.

Wojska pokojowe wkroczyły o świcie do serbskiej części miasta, żeby zamknąć zatruwający środowisko zakład. Akcja brytyjskich, francuskich i duńskich żołnierzy nie spodobała się pracującym w hucie Zvecan Serbom. W budynku administracyjnym zamknęła się grupa kilkudziesięciu osób, które odmawiały wyjścia i współpracy z ekspertami ONZ. Wkrótce potem mieszkańcy Mitrowicy obrzucili kamieniami żołnierzy KFOR. Kilku z nich, a także ochroniarz hotelu znajdującego się w kompeksie przemysłowym, zostało poturbowanych. Żołnierzom udało się opanować sytuację i w mieście znów zapanował względny spokój.

Huta Zvecan, część kombinatu górniczo-hutniczego Trepca, emituje zdaniem ONZ-owskich specjalistów, zbyt dużo zanieczyszczeń do atmosfery. Kontrola nad kombinatem to klucz do gospodarki Kosowa. Oliver Ivanović, lider kosowskich Serbów, uważa, że problem zanieczyszczeń to tylko pretekst, by pozbawić Serbów kontroli nad zakładem. W samej tylko hucie Zveczan pracuje kilkaset osób - to wyłącznie Serbowie, Albańczyków wypędzono stamtąd ponad 10 lat temu.

12:20