Trzygodzinna blokada drogi krajowej numer 35 na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy Unisławia Śląskiego protestują przeciwko remontowi drogi. Absurdalną sytuację tłumaczą tym, że jezdnia jest w dobrym stanie, a wzdłuż trasy bardziej przydałby się chodnik.

Mieszkańcy przez trzy godziny będą blokować jezdnię w okolicach przejścia dla pieszych w Unisławiu Śląskim na trasie z Wałbrzycha do granicy z Czechami. Co kilkanaście minut samochody mają być jednak przepuszczane. Determinacja w miejscowości jest ogromna. Mieszkańcy przyznają, że chcą zwrócić uwagę na absurdalność decyzji urzędników.

Remont drogi zapowiedziała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA odpowiada, że w gminie Mieroszów są plany budowy dwóch chodników. Prace najwcześniej mogą ruszyć jednak dopiero w przyszłym roku. Ich koszt wynosi blisko 5,5 mln złotych.

Dyrekcja tłumaczy, że remont drogi rozpoczęto wcześniej, a badania jezdni w Unisławiu Śląskim pokazały, że parametr przeciwpoślizgowy (szorstkość nawierzchni) jest zła. To zdaniem urzędników ma wpływ na bezpieczeństwo ruchu. Wymiana nawierzchni rozpocznie się na początku listopada. Prace będą kosztować ponad 1,2 mln złotych.