Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało cztery osoby w związku z działaniem na szkodę Zakładów Chemicznych Police z Grupy Azoty. Zatrzymani mają być związani ze spółką, która sprzedała Policom akcje afrykańskiej spółki wydobywającej i poszukującej surowców mineralnych w Afryce.

Jak podał wydział komunikacji społecznej CBA i dział prasowy Prokuratury Krajowej to kolejni zatrzymani przez funkcjonariuszy szczecińskiej delegatury Biura w ramach śledztwa dotyczącego działania na szkodę Polic przy tej transakcji, nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie.

Centralne Biuro Antykorupcyjne podało, że zatrzymani, to osoby związane z wrocławską firmą handlowo-inwestycyjną - były prezes spółki oraz jej trzej udziałowcy.

Według śledczych zatrzymani przez CBA wprowadzili w błąd członków rady nadzorczej Polic co do faktycznej wartości nabywanych akcji African Investment Group SA. W wyniku transakcji doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Polic na ponad 87 mln zł. Mieli przy tym działać w porozumieniu ze sobą oraz innymi osobami, a ich działania miały zorganizowany charakter.

Według śledczych cena oferowanych udziałów w afrykańskiej spółce była zawyżona - faktyczna wartość wynosiła nie więcej niż ok. 5 mln zł. Mimo to za 55 proc. akcji wydobywającej fosforyty w Afryce senegalskiej spółki African Investment Group SA chcieli niemal 29 mln USD - ponad 87 mln zł. Ze śledztwa wynika, że sprawcy mieli świadomość, że wprowadzają nabywców w błąd.

Zatrzymani trafią do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Po postawieniu im zarzutów prokurator zdecyduje jakie środki zastosować wobec nich, np. czy wnieść do sądu o areszt.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Biznesmeni zatrzymani przez CBA. Sprawa ma związek z byłym senatorem PiS