Generał Marek Bieńkowski, który w piątek zrezygnował z funkcji komendanta głównego policji, otrzymał ochronę Biura Ochrony Rządu. Informację ujawnioną przez tygodnik „Wprost” potwierdził rzecznik BOR-u.

O ochronę poprosił sam Bieńkowski. Generał tłumaczył, że jego życie może być zagrożone. Minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek uznał jego argumenty i przydzielił mu ochronę.

Bieńkowski swoje odejście ze stanowiska uzasadniał względami osobistymi.