Z protestującymi pracownikami bielskiego oddziału poznańskiej firmy K-Tel spotkała się Główna Inspektor Pracy. Na spotkaniu nieobecne były władze spółki. 160 osób zamierza spędzić te święta w budynku firmy, 12 pracowników prowadzi protest głodowy.

Pracownicy firmy zgłosili do Państwowej Inspekcji Pracy przykłady łamania przepisów BHP. Ich zdaniem, część prac na wysokościach musieli wykonywać bez odpowiedniego przeszkolenia i zabezpieczeń. Główna Inspektor Pracy Bożena Borys-Szopa powiedziała, że kontrola w spółce zakończy się tuż po świętach i wtedy będzie można określić, czy postępowanie władz K-Telu było zgodne z przepisami.

Protest rozpoczął się 11 dni temu, po tym jak władze firmy zapowiedziały, że w bielskim oddziale konieczne są zwolnienia i obniżenia płac pracownikom, którzy pozostaną. Pracownicy twierdzą, że spółka zamierzała wypowiedzieć umowy około połowi pracowników. Dyrekcja utrzymuje, że zwolnienia obejmą 15-20 proc. załogi.