Kilka dni RMF FM informował o zaginięciu i poszukiwaniach bielika amerykańskiego - jedynego takiego ptaka w Polsce. Dziś bielika odnaleziono kilkanaście kilometrów od Ustronia.

W małym zagajniku między miejscowościami Haźlach i Brzozówka ptaka z pętami i dzwonkami na szponach zauważył mężczyzna, który o poszukiwaniach bielika dowiedział się właśnie z radia RMF FM.

Mężczyzna niezwłocznie zawiadomił policję. Gdy na miejscu pojawili się opiekunowie bielika, ptak natychmiast zareagował na komendę jednego z nich.

Ślady na dziobie ptaka świadczyły, że choć wychowany w klatce, poradził sobie na wolności i najprawdopodobniej polował.

Bielik to ptak drapieżny, osiągający wagę 5,5 kg. Jedna para wychowuje rocznie 1-2 pisklęta. Bielik zamieszkuje Islandię, środkową i wschodnią Europę, Azję Mniejszą i Środkową oraz zachodnią część Grenlandii.

W Polsce najłatwiej dostrzec go nad jeziorem Wicko, na Półwyspie Przytorskim i w nadmorskiej części Wolińskiego Parku Narodowego. Objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Wokół gniazd bielików obowiązuje strefa ochronna: przez cały rok w promieniu do 200 metrów.