Policjanci z Łobza w Zachodniopomorskiem zatrzymali 58-letniego mężczyznę, który metalową rurką zabił swojego psa. Zatrzymanemu grozi do dwóch lat więzienia.

Mężczyzna zabił psa na swojej posesji. Policjanci zostali o tym poinformowani dzięki anonimowemu zgłoszeniu. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że 58-latek zdążył już zakopać martwe zwierzę. Jednak udało się namierzyć miejsce zakopania psa.

Mieszkaniec gminy Węgorzyno usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Swoje zachowanie tłumaczył tym, iż podczas jego nieobecności nie miałby kto zajmować się psem.

58-latek za swój czyn odpowie przed sądem. Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.