Dziś przed południem we Włoszech zaprzysiężony zostanie nowy rząd. Misji jego utworzenia podjął się Silvio Berlusconi, lider centroprawicowej koalicji, która miesiąc temu wygrała wybory parlamentarne. Wczoraj spotkał się on z prezydentem Republiki i przedstawił skład 59 w historii Włoch gabinetu.

Berlusconi jeszcze w dniu wyborów mówił, że ma już gotowy skład rządu, jednak formowanie gabinetu zajęło nowemu premierowi cały miesiąc. Nie udało się, jak zapowiadał Berlusconi, zredukować liczby ministerstw, i gabinet, który dziś zostanie zaprzysiężony składać się będzie z 26 osób. Stanowiska rządowe otrzymali wszyscy liderzy partii wchodzących w skład koalicji Dom Wolności. Wicepremierem został lider post-faszystowskiego Sojuszu Narodowego Gianfranco Fini. Jest on jednym z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Berlusconiego. Tekę ministra spraw zagranicznych powierzono niezależnemu politykowi Renato Ruggiero - byłemu szefowi Światowej Organizacji Handlu. Ministrem gospodarki został Giulio Tremoneti z Forza Italia, który jest głównym doradcą Berlusconiego do spraw ekonomicznych. Szefem resortu obrony mianowano profesora ekonomii Antonio Martino - również reprezentanta Forza Italia. Był on już ministrem - w rządzie Berlusconiego w 1994 roku. Wtedy jednak piastował urząd szefa resortu spraw zagranicznych. Z kolei ministrem spraw wewnętrznych zostanie Claudio Scajola, także kolega partyjny premiera z Forza Italia. Posłuchaj relacji rzymskiej korespondentki RMF FM, Aleksandry Bajki:

na zdjęciu: Roberto Maroni, Rocco Buttiglione, Giuliano Urbani, Maurizio Gasparri, Giovanni Alemanno, Carlo Giovanardi, Lucio Stanca, Enrico La Loggia

00:50