​Będzie prokuratorskie śledztwo w sprawie wczorajszego pożaru na terenie byłego Polifarbu w Gdyni. Po południu spłonął tam magazyn jednego z warszawskich zakładów chemicznych. Ranne zostały dwie osoby.

Policjanci wstępnie oceniają, że straty mogą wynieść co najmniej kilkaset tysięcy złotych, a może nawet kilka milionów. Nie przesłuchali jeszcze właścicieli firmy, którzy będą musieli precyzyjniej wycenić swoje straty.

Oględziny miejsca pożaru jeszcze się nie odbyły. Policja przyznaje, że na razie je jedynie zabezpiecza - samo pogorzelisko wciąż stanowi bowiem niebezpieczeństwo.

W pożary dwie osoby zostały ranne. Państwowa Inspekcja Pracy wszczęła kontrolę zakładów chemicznych. Będzie sprawdzać, czy nie naruszono tam zasad BHP. 

(az)