Elżbieta II zmarła. Brytyjską monarchinię wspomnieli we wpisach prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. "Będzie nam jej brakowało" – napisał w mediach społecznościowych Duda. "Jej życiorys stanowi prawdziwą kronikę dziejów świata. Niech spoczywa w pokoju" – oświadczył z kolei premier Morawiecki.

Brytyjska królowa Elżbieta II zmarła w wieku 96 lat. Na tronie zasiadała od 1952 r. - dłużej niż jakikolwiek monarcha w historii kraju. Tron automatycznie przejął jej najstarszy syn, książę Karol.

"Moje najgłębsze kondolencje dla Rodziny Królewskiej i wszystkich Brytyjczyków po odejściu Jej Królewskiej Mości. Od dziesięcioleci była ucieleśnieniem wszystkiego, co czyni Wielką Brytanię naprawdę wielką. Będzie jej brakowało i będzie pamiętana w Polsce i na całym świecie" - przekazał prezydent Andrzej Duda. 

"Ikona, symbol potęgi, kultury oraz tradycji Zjednoczonego Królestwa, ukochana przez Brytyjczyków. Była również głową 14 innych państw należących do brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Zasiadała na tronie przez 70 lat, a jej życiorys stanowi prawdziwą kronikę dziejów świata, zwłaszcza burzliwego wieku XX oraz olbrzymich geopolitycznych, społecznych i technologicznych zmian, których była świadkiem. Miałem zaszczyt poznać Ją osobiście. Niech spoczywa w pokoju" - napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. 

"Wzór cnót monarszych"

"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Jej Królewskiej Mości Królowej Elżbiety II. Łączymy się w smutku z członkami brytyjskiej Rodziny Królewskiej, narodem brytyjskim i ludźmi na całym świecie. Requiescat in pace" - głosi z kolei wpis Ministerstwa Spraw Zagranicznych zamieszczony na Twitterze.

Królowa Elżbieta II stanowiła wzór cnót monarszych w czasach monarchii bynajmniej niesprzyjających. W swojej służbie publicznej wymagała zawsze dużo więcej od siebie niż od wszystkich pozostałych - powiedział dziennikarzom szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.

Zaznaczył, że brytyjska królowa "była przekonana, że jest w stanie służyć dobru wspólnemu, dobru swoich poddanych niezależnie od okoliczności".

Rzeczywiście to najczęściej udawało się jej uczynić. Jako taka pozostanie w pamięci bynajmniej nie tylko Brytyjczyków czy społeczeństw brytyjskiej wspólnoty narodowej, ale też nas wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób mogli poznać jej życie i pracę - stwierdził minister Rau.

"Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci królowej Elżbiety II, wyjątkowej władczyni, oddanej całym życiem służbie swoim poddanym. Była świadkiem i uczestniczką historii, uwielbianą na całym świecie. Niech spoczywa w pokoju" - napisał na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

"Wraz ze śmiercią królowej Elżbiety II kończy się pewna epoka. Przez 70 lat wiernie i odpowiedzialnie służyła swojemu krajowi i swoim poddanym. Kochana przez Brytyjczyków, cieszyła się sympatią milionów ludzi na całym świecie. Nasze myśli i modlitwa są dziś z narodem brytyjskim" - napisała na Twitterze marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Żegnamy dziś wielką brytyjską Królową i bardzo dzielną kobietę - napisał wieczorem szef PO Donald Tusk, żegnając zmarłą królową Elżbietę II. Do wpisu dołączył jej czarno-białe zdjęcie z czasów II wojny światowej.

Z żalem i smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci królowej Elżbiety II. Przeszło siedemdziesiąt lat była władczynią, która uosabiała ciągłość Wielkiej Brytanii, ale w pewnym sensie również ciągłość całej zachodniej kultury, tradycji oraz cywilizacji. Z pewnością pozostanie w pamięci nie tylko wielu pokoleń Brytyjczyków, ale i całego świata - przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Dobrego Boga proszę o miłosierdzie dla niej"

"Ze smutkiem przyjąłem informację o śmierci królowej Elżbiety II. Dobrego Boga proszę o miłosierdzie dla niej" - oświadczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.