Tylko dwie oferty wpłynęły do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w przetargu na elektroniczny system poboru opłat na autostradach i drogach krajowych. System dla ciężarówek powinien ruszyć 1 lipca przyszłego roku. Eksperci już dawno ostrzegali, że nie ma na to szans.

Tymczasem z końcem czerwca 2011 przestaną obowiązywać winiety. Kierowcy ciężarówek będą więc jeździli drogami krajowymi za darmo, a skoro musieliby płacić za autostrady na bramkach - to zapewne zaczną je omijać.

Na razie urzędnicy resortu infrastruktury i GDDKiA robią dobrą minę do złej gry. Jedni i drudzy cały czas zapewniają, że system ruszy 1 lipca. Termin jest rzeczywiście napięty, ale wiele tego typu projektów związanych z inwestycjami na drogach krajowych ma w tej chwili napięte terminy - wszystkie są realizowane. Jesteśmy optymistami - mówi Marcin Hadaj z GDDKiA.

Optymizmem tryskają też transportowcy, bo nieoficjalnie przyznają rację ekspertom: Nie ma szans, by system ruszył w lipcu, w związku z czym pewnie będziemy jeździć po drogach za darmo. Na początku płacić trzeba będzie tylko za niecałe 2 tysiące kilometrów tras, podczas gdy obecnie na 17 tysiącach kilometrów obowiązują winiety.

Przybędzie za to płacących, bo teraz winiety muszą mieć ciężarówki powyżej 12 ton, po zmianie - płacić będą wszystkie powyżej 3,5 tony. Drogowcy mają nadzieję, że to zbilansuje wpływy funduszu, który jest głównym źródłem inwestycji. Na razie to jednak tylko nadzieja, bo dokładnych wyliczeń nie ma.