W wyborach prezydenckich w Iranie będzie II tura. Głosowanie odbędzie się w najbliższy piątek. Po zliczeniu 2/3 głosów na prowadzenie wysunął się - zgodnie z oczekiwaniami - były prezydent Akbar Haszemi Rafsandżani.

Jest on zwolennikiem dialogu z Zachodem, a uważany był za faworyta irańskich wyborów. Na drugim miejscu - i tu jest zaskoczenie - znalazł się reprezentujący konserwatystów burmistrz Teheranu Mahmud Ahmadineżad. Sondaże nie dawały mu żadnych szans. Prawdopodobnie ci dwaj politycy spotkają się w wyborczej dogrywce 24 czerwca.

„Irańskim zwycięstwem nad propaganda Stanów Zjednoczonych” określił tłumny udział mieszkańców tego kraju w wyborach duchowy przywódca irański, ajatollah Ali Chamenei. To reakcja na stwierdzenie Waszyngtonu, który dwa dni temu wyraził opinię, że głosowanie nie spełnia podstawowych zasad demokracji.