W tym tygodniu do sądu skierowany zostanie akt oskarżenia w sprawie byłej skarbnik Podkowy Leśnej. Kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia mienia.

Chodzi o ponad 160 tysięcy złotych, które zniknęły z miejskiej kasy. Podejrzanej grozi do pięciu lat więzienia. 

Prawdopodobnie kobieta nie usłyszy teraz zarzutów - dowiedział się nasz reporter w prokuraturze w Grodzisku Mazowieckim. Ale w sprawie nieprawidłowości w Podkowie Leśnej wszczęto kolejne, już trzecie postępowanie. Tym razem dotyczy ono braków w dokumentacji finansowej gminy, którą mogły wynosić niepracujące już tam urzędniczki. 

Ewentualne zarzuty w tej sprawie mogą zostać postawione w ciągu kilku tygodni. 

(mal)