Ministerstwo sprawiedliwości zwiększa liczbę pracowników e-sądu. Zapowiada też utworzenie kolejnych tego typu placówek. Rząd podsumował funkcjonowanie elektronicznego sądownictwa po 15 miesiącach. Wniosków było ponad milion, rozstrzygnięto 900 tysięcy spraw.

W e-sądach będzie pracować kolejne dwadzieścia kilka osób. Tym samym stan osobowy e-sądu wrasta przez to o jedną trzecią. Resort sprawiedliwości zwraca uwagę na to, że coraz więcej wniosków trafia do e-sądu i nie chce powtórki sprzed kilku tygodni, gdy wstrzymano przyjmowanie tych wniosków, bo system się zapchał.

Z kolei premier Donald Tusk chwaląc się sukcesami, mówił o uldze dla przedsiębiorców w kontaktach z urzędem i oszczędności czasu. Dzisiaj możemy powiedzieć, że średni czas oczekiwania na rozstrzygnięcie dotyczące należności skrócił się z tysiąca dni do 580, i to w ciągu roku - podkreślał.

Do e-sądu trafiają głównie sprawy związane z wydawaniem nakazów zapłaty. Za kilka miesięcy zarejestrowanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ma być możliwe przez internet i to w 24 godziny.