Klub o tej nazwie stworzyli wczoraj byli i obecni prezydenci i liderzy polityczni Bułgarii, Rumunii, Turcji, Grecji, Bośni i Hercegowiny, Jugosławii oraz Kosowa. Klub ma być organizacją ponadpartyjną, propagującą pokojowe metody rozwiązywania konfliktów na Bałkanach.

Pomysłodawca tej idei - były bułgarski prezydent Żelu Żelew - podkreśla, że tylko wspólnymi siłami można bronić interesów krajów tego regionu. Klub podkreśla też konieczność stworzenia nowej strategii bałkańskiej. Zdaniem Żelewa, Unia Europejska, NATO i OBWE powinny dążyć do likwidacji przyczyn, a nie skutków napięć. W konferencji wzięło udział sześciu byłych i obecnych prezydentów: Emil Constantinescu i Ion Iliescu z Rumunii, Sulejman Demirel z Turcji, Kiro Gligorow, Żelu Żelew i Petyr Stojanow z Bułgarii. Obecni byli także były premier Albanii Fatos Nano oraz przywódcy polityczni z Grecji, Bośni i Hercegowiny, Jugosławii i Kosowa. Członkowie Klubu uważają, że potrzebne jest zjednoczenie wysiłków wszystkich polityków regionu dla obrony interesów państw bałkańskich wobec instytucji międzynarodowych, przede wszystkim w celu realizacji ważnych projektów infrastrukturalnych.

foto EPA

00:35