Autor: KS

"O czym marzy ta mała istotka?" - tak zwykli pytać rodzice Antosi, kiedy jeszcze nie potrafiła mówić i z uśmiechem wpatrywała się w niebo. Jednak jak wiecie, czas szybko mija i sprawia, że stajemy się wyżsi, mądrzejsi i bardziej ciekawi świata. Po kilku latach chmury obserwowała już duża dziewczynka. Jej buzia pokryta była uroczymi piegami i otoczona złocistymi włosami. Leżała na osłonecznionym pagórku, niedaleko swojego domu, pośród wysokiej zielonej trawy. Słyszała szczekanie swojego najlepszego przyjaciela - Homera. Chwilę później ułozył się obok niej i położył łeb na jej brzuchu. Jego mądre oczy wpatrywały się w nią oczekując, że wreszcie coś powie.

- Schowaj ten jęzor, mały! - tak naprawdę był raz większy od niej, ale nie bała się, bo wiedziała, że jest jej obrońcą. W odpowiedzi polizał jej rękę.

- Do środka, nie na zewnątrz - zaśmiała się i pogłaskała go - Zobacz… Nie jestem taka dorosła jak tata, a potrafię robić to co on - pochwaliła się. Pies oczekiwał na dalszy ciąg historii.

- Wymyśla różne rzeczy. Domy, wieżowce i fajne mosty, które wiszą w powietrzu i nigdy nie spadają - wyliczała myśląc o tym jak tatuś szybko umie narysować każdą budowlę.

- On mówi, że to się nazywa projektowanie. Wiesz, że ja też projektuję? - oczy jej rozbłysły.

- Ta chmura - pokazała palcem na wielką białą kulę - Będzie watą cukrową - kiedy tylko to powiedziała zobaczyła, że tak może się stać. I stało się.

- A ta… To króliczek! - wskazywała tu i tam, a chmury przybierały wybrane kształty. Projektowała.

- Mama mówi, że kiedy się o czymś bardzo marzy to to kiedyś będzie prawdziwe - westchnęła - A ja w to wierzę - pomyślała o projektowaniu chmur, a Homer zaszczekał radośnie na dźwięk jej słów - Powiem Ci coś. Kiedy ja byłam jeszcze mniejsza niż teraz i Ty byłeś o wiele mniejszy, rodzice nie wiedzieli o czym marzę. Chciałam gwiazdki z nieba, nowe klocki, Barbie… Wiesz co myślę teraz? Mam Ciebie i dużo ludzi, którzy mnie kochają. Kiedy ktoś Cię kocha to nie jest taka sobie sprawa. Bo miłość to super sprawa. Jak się ma tą miłość, to wszystkie marzenia można spełnić. Ja pamiętam i Ty pamiętaj, że ją masz i dzięki niej możemy zrobić wszystko. Co tylko zechcemy. W naszym serduszku jest pełno miłości, którą dają nam kochający ludzie. Będziemy szczęśliwi. Obiecujesz, że tak będziesz robił ze mną? - zapytała go, a on tym razem polizał ją po twarzy zgadzając się na wszystko o co go zapytała i ze wszystkim co powiedziała.