To tanie kłamstwa - tak doniesienia o ucieczce na północ Iraku Tarika Aziza skomentowały władze w Bagdadzie. Pogłoski o rzekomej ucieczce zdementował także sam wicepremier Iraku. Tarik Aziz na żywo pojawił się tuż przed godz. 19 polskiego czasu w telewizji w Bagdadzie.

Wicepremier pozostaje w stolicy i wykonuje swoje obowiązki -poinformował przedstawiciel irackich władz.

Wcześniej doniesienia o dezercji Aziza zdementowali Amerykanie i przedstawiciele Demokratycznej Partii Kurdystanu. Wszelkie plotki o ucieczce wysokich urzędników irackich do Kurdystanu są nieprawdziwe - oświadczył na konferencji prasowej przedstawiciel Kurdów.

Informacje o ucieczce irackiego wicepremiera czy też o zastrzeleniu go przy próbie ucieczki z Bagdadu zdementowali w rozmowie z agencją Reutera waszyngtońscy urzędnicy.

Posłuchaj także relacji stałego korespondenta RMF na Bliskim Wschodzie Elego Barbura:

Wcześniej brytyjskie MSZ poinformowało, że bada pogłoski, według których wicepremier Aziz zbiegł z Bagdadu do północnej, kurdyjskiej części kraju, a być może też został ranny.

Jeden z wiceministrów spraw zagranicznych Mike O'Brien powiedział, że MSZ ma niepotwierdzone informacje, że Tarik Aziz zbiegł na tereny kontrolowane przez Demokratyczną Partię Kurdystanu.

19:00