W tym pociągu może zdarzyć się wszystko - mówią pasażerowie i obsługa pośpiesznego Przemyśl-Szczecin. To w tym pociągu w sobotę, kierownik składu i konduktor ukradli pasażerce torebkę. Nasz reporter w nocy ruszył „Przemyślaninem”, by sprawdzić, jak wyglądają nocne podróże Polaków.

Cuda się tu dzieją. Tu policja powinna jeździć codziennie – uważa konduktor. Są tu niepełne obsady konduktorskie. Sam się boję - przyznaje. Kradzieże są, a kierownicy i konduktorzy - zero reakcji. Złodzieje robią, co chcą - mówi reporterowi RMF FM mężczyzna, który dość regularnie podróżuje tym pociągiem. Z pasażerami rozmawiał Piotr Świątkowski:

Dziś w nocy pociągiem jechała rezerwa do jednostki. Było głośno i brudno, ale - jak zaznacza reporter RMF FM - dzięki temu paradoksalnie bezpiecznie. Posłuchaj jego relacji:

W pociągu relacji Przemyśl-Szczecin często dochodzi do kradzieży. Na policję zgłosiło się już kilkanaście poszkodowanych osób. Nie wiadomo, czy za kradzieżami stali zatrzymani w sobotę kierownik pociągu i konduktor. Niemal na gorącym uczynku przyłapał ich policjant prewencji. Funkcjonariusz po cywilnemu jechał do pracy.