F-16 musiał awaryjnie lądować na warszawskim Okęciu - pilot zauważył bowiem dym w kabinie. Na szczęście podczas lądowania nikomu nic się nie stało. Jak podał rzecznik Sił Powietrznych, przyczyną awarii było zwarcie i przegrzana instalacja elektryczna.

W marcu na Okęciu awaryjnie lądował inny F-16. Wówczas pilot stwierdził nierówną pracę silnika, przyczyną była usterka oprogramowania sterującego silnikiem. Dym w kabinie był także przyczyną lądowania dwumiejscowego F-16 we wrześniu ubiegłego roku.

Polska kupiła 48 amerykańskich wielozadaniowych samolotów bojowych F-16 w wersjach jedno- i dwumiejscowej. Dotychczas Stany Zjednoczone dostarczyły 41 samolotów. 32 stacjonują w Poznaniu, 16 w Łasku.