Udało się usunąć awarię w Elektrociepłowni Karolin. Jak informuje poznański reporter RMF FM Adam Górczewski, do godziny 16:00 ma wrócić ciepło do mieszkań i biur. Ok. 300 tys. mieszkańców Poznania przez sześć godzin nie miało ciepłej wody oraz ciepła w kaloryferach.

Do sieci w Poznaniu znów trafia gorąca woda. Trzeba jednak czasu, żeby odpowiednia temperatura wróciła w najdalsze części miasta. To może potrwać kilka godzin.

Przez sześć godzin pracował tylko jeden z trzech bloków elektrociepłowni. Nie miało to podobno nic wspólnego z mrozami, choć te nad ranem sięgnęły 16 stopni poniżej zera. Teraz bloki już pracują pełną parą, słońce podnosi temperaturę na zewnątrz, a wracające ogrzewanie - wewnątrz budynków.

Elektrociepłownia Karolin produkuje energię i ciepło dla większej części miasta. Jak poinformował Bartłomiej Pawluk ze spółki Dalkia, w elektrociepłowni nastąpiły zakłócenia w procesie technologicznym produkcji ciepła. Automatyka zabezpieczająca urządzenia przed wystąpieniem poważniejszych awarii wyłączyła urządzenia produkujące i dostarczająca ciepłą wodę do sieci - powiedział.

Elektrociepłownia zabezpiecza ok. połowy zapotrzebowania na ciepło w mieście, zasila większość budownictwa wielorodzinnego.