"Nic nie mogę bus" - tak Jarosław Kaczyński nazwał autobus, którym w Polskę wyruszył Donald Tusk. Szef Prawa i Sprawiedliwości dodał jednak, że udział premiera w kampanii wyborczej jest czymś normalnym.

Nie nabierzecie mnie na demagogię, że premier nie bierze udziału w kampanii, bo wszędzie na świecie bierze. To jest normalne - powiedział Kaczyński. O to nie ma co mieć pretensji - dodał prezes PiS.

Komentując słowa Tuska, że podróżując autobusem "chce zobaczyć te osławione korki", Kaczyński podkreślił: "Dotąd latał samolotami, może nie widać z góry".

Szef PiS pytany, czy nie powinien ruszyć w Polskę "kaczobusem", odpowiedział, że nie bardzo wie jak taki pojazd miałby wyglądać. Czy to miałby być autobus z kaczym dziobem?.