To obywatele Turcji brali udział w wieczornej bójce z użyciem noża we Wrocławiu. Jeden z nich, 20-latek, został śmiertelnie ugodzony. Drugi z mężczyzn, który użył noża, jest teraz w policyjnym areszcie i czeka na prokuratorskie przesłuchanie.

Na razie wiadomo jedynie, że napastnik - także obywatel Turcji - ma 29 lat. Policja nie wyklucza, że on i ofiara mogli się znać, bo razem przebywali w restauracji na terenie wrocławskiej galerii handlowej. Mężczyzna nie mówi po polsku, dlatego przy jego przesłuchaniu konieczna będzie obecność tłumacza.

Prawdopodobnie między mężczyznami doszło do sprzeczki. Potem przerodziło się to w szamotaninę, w czasie której napastnik zadał 20-latkowi kilka ciosów nożem. Ugodzony nożem, mimo reanimacji, zmarł.

Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, napastnik cały czas był agresywny i wymachiwał nożem w kierunku stojących w pobliżu świadków. Jeden z policjantów miał przygotowaną broń, ale ostatecznie nie musiał jej było używać, bo napastnika udało się obezwładnić.

Jednym z dowodów w tej sprawie ma być m.in. nagranie z kamer monitoringu zamontowanego na terenie galerii handlowej.


Opracowanie: