Dziesięć padłych dzików, zarażonych wirusem afrykańskiego pomoru świń, znaleziono w okolicach Warszawy - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. W ubiegłym tygodniu choroba pojawiła się w powiatach legionowskim i zachodniowarszawskim, teraz wykryto ją również na południu stolicy w gminie Konstancin-Jeziorna. Do tej pory problem dotyczył wschodu Polski.

Jak donosi nasz reporter, zarządzono już wyznaczenie specjalnych stref, w których hodowców obejmą ostre ograniczenia. Muszą teraz m.in. zamontować maty dezynfekcyjne w gospodarstwach czy zmieniać odzież i obuwie, gdy wchodzą do chlewni.

W tych strefach każdy upolowany dzik będzie musiał być badany na obecność ASF.

Chore zwierzęta odnaleziono w gminach: Leszno, Wieliszew oraz graniczących ze stolicą gminach Jabłonna i Konstancin-Jeziorna.

W okolicach Warszawy zakażone dziki pojawiły się w zeszłym tygodniu. Cztery przypadki wygryto w gminach Nieporęt, Jabłonna i Izabelin.

(e)