Prawdziwy arsenał broni znaleźli policjanci w jednorodzinnym domu niedaleko Krakowa. 39-letni mężczyzna zgromadził kilkadziesiąt sztuk broni z czasów II wojny światowej.

Niezwykłą kolekcję broni znaleźli policjanci w domu pod Krakowem. Arsenał przez lata gromadził 39-letni mężczyzna. Było ich kilkadziesiąt sztuk, niektóre z czasów II wojny światowej.

Według relacji policjantów broń, mimo że ma już prawie 70 lat, była w idealnym stanie. Wystarczyło do niej włożyć nabój i wystrzelić.

W domu zatrzymanego mężczyzna odnaleziono 5 pistoletów, 21 karabinów, w tym jeden maszynowy, i rewolwer. "Kolekcjoner" miał także kilka tysięcy sztuk amunicji, pociski artyleryjskie i granaty. W piwnicy odkryto również ponad 100 elementów, z których można było skonstruować kilka kolejnych karabinów.

W zatrzymaniu i przeszukaniu domu brali udział antyterroryści. Istniała obawa, że część pocisków mogła eksplodować. Policja wyjaśnia teraz skąd taki arsenał znalazł się u mieszkańca Małopolski i czy broń nie była użyta do przestępstwa.