Apel w obronie wschodniej obwodnicy Krakowa z podpisami prawie czterech tysięcy osób trafił do Ministerstwa Infrastruktury w Warszawie. Obwodnica, fragment trasy S7, wypadła z planów budowy dróg na najbliższe lata. Miała być gotowa w tym roku, teraz nawet trudno określić, kiedy zostanie oddana do użytku.

Na razie pierwsza reakcja resortu infrastruktury nie napawa optymizmem. Przedstawiciele Małopolski spotkali się z Cezarym Grabarczykiem. Podczas rozmowy z ministrem Grabarczykiem usłyszeliśmy, że oczywiście wspiera naszą inicjatywę, natomiast to nie tylko od niego zależy. Odczuwamy, że jest to przerzucanie odpowiedzialności na brak pieniędzy czy na rząd - mówił po spotkaniu Krzysztof Bukański. W jego opinii wschodnia obwodnica Krakowa jest jednym z najważniejszych węzłów w Polsce. Eksperci oceniają, że natężenie ruchu w tym miejscu będzie jednym z najwyższych w kraju.

Wiceminister infrastruktury Radosław Stępień poinformował, że inwestycja ta jest na pierwszym miejscu, jeżeli tylko w budżecie pojawią się dodatkowe pieniądze.

Priorytetem wśród nowych inwestycji są autostrady

Wśród nowych inwestycji drogowych, najważniejsze są autostrady - przyznał minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Na autostrady Polacy czekają już 20 lat - zaznaczył. Przypomniał, że drogi są budowane ze środków Krajowego Funduszu Drogowego, który jest zasilany m.in. z obligacji emitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego i z kredytów z EBI.

I obligacje, i kredyty wiążą się z gwarancjami Skarbu Państwa. A to zwiększa polski dług publiczny. Rząd musi pilnować bezpieczeństwa finansów publicznych. Nie możemy wygenerować nadmiernego długu, bo wtedy wszystkie inwestycje stanęłyby pod znakiem zapytania - powiedział Grabarczyk.