Czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu oraz 24 walki stoczone na zawodowym ringu, w tym 15 wygranych. Antyfaszyści trenowali pod okiem mistrza sztuk walki - informuje "Rzeczpospolita".

Treningi dla organizacji nazywanej Antifa prowadził brytyjski zawodnik MMA, czyli mieszanych sztuk walki Peter Irving. Pojwił się w Poznaniu we wrześniu i uczył "taktyk walki z różnymi typami przeciwników".

Seminarium miało czysto sportowy charakter. Nie doszukiwałbym się żadnych sensacji - podkreśla Tomasz Matysiak z poznańskiego skłotu Rozbrat, w którym częściowo odbywało się szkolenie.

Czym jest Antifa? Antyfaszyści za swoich przeciwników uznają nacjonalistów, nietolerujących imigrantów i mniejszości seksualnych. Jednak pod tym pojęciem kryje się często skrajna lewica, która korzysta z podobnych metod jak nacjonaliści.

Podczas szkolenia, zawodnik prowadził zajęcia z tajskiego bosku i brazylijskiego jiu-jitsu oraz odwiedzał poznańskie skłoty.

Irving przyjechał do Poznania jako znajomy naszego środowiska. Szkolenie nie było zamknięte dla antyfaszystów i każdy mógł w nim wziąć udział - dodaje Matysiak.