Sejmowa komisja regulaminowa zaprosiła Anetę Krawczyk do złożenia wyjaśnień w związku z jej wnioskiem o uchylenie immunitetu szefowi Samoobrony. Wniosek Krawczyk to reakcja na słowa Leppera z lutego br., który nazwał ją „zboczoną do potęgi” i radził, aby założyła „partię zboczonych kobiet”.

Posłowie Samoobrony zrobią wszystko, aby utrudnić prace komisji – powiedział RMF FM Marek Suski z PiS, szef sejmowej komisji regulaminowej. Posłowie Samoobrony albo będą próbowali odwołać przewodniczącego komisji, żeby nie doprowadzić do przedstawienia tego wniosku, albo Andrzej Lepper się rozchoruje. (…) Może być gorąco - podkreślił poseł PiS.

W związku z wypowiedzią szefa Samoobrony z lutego br., Krawczyk złożyła w warszawskim sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko Lepperowi, uznając, że wypowiedź ta ją obraża, zniesławia i godzi w jej dobre imię. Krawczyk domaga się od Leppera przeprosin i 20 tys. zł nawiązki na rzecz domu dziecka.

Przestępstwo zniesławienia opisane jest w kodeksie karnym, a zgodnie z konstytucją, poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu, czyli bez zniesienia immunitetu; stąd wniosek o uchylenie immunitetu Lepperowi.

Aneta Krawczyk to była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i była dyrektor biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego. Na podstawie jej relacji w grudniu 2006 r. w "Gazecie Wyborczej" ukazał się tekst, po którym wszczęto śledztwo w sprawie tzw. seksafery.

Najbliższe posiedzenie komisji regulaminowej, na którym posłowie mają rozpatrzyć m.in. wniosek Krawczyk o uchylenie immunitetu Lepperowi zaplanowane jest na 21 sierpnia. „Rzeczpospolita” twierdzi jednak że Krawczyk do sejmu nie przybędzie