Ponad promil alkoholu miał w wydychanym powietrzu anastezjolog ze szpitala na Pomorzanach w Szczecinie. Policję na OIOM, gdzie dyżurował lekarz wezwali pacjenci.

46-letni lekarz miał wieczorny dyżur. Policja wezwanie dostała we wtorek około 23. Badanie alkomatem rozwiało wątpliwości - lekarz był pod wpływem alkoholu. Natychmiast zdjęto go z dyżuru. Dyrekcja szpitala zdecydowała o jego dyscyplinarnym zwolnieniu. Doktor pracował na Pomorzanach od lat, miał bardzo dobrą opinię.

Nie wiadomo wciąż, czy lekarz pił w pracy, czy w takim stanie dotarł na dyżur na OIOM-ie. Policja, na zlecenie prokuratury wyjaśnia, czy podczas swojego dyżuru lekarz zajmował się pacjentami. W tej sytuacji mógłby odpowiadać za narażenie ich na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Mężczyzna nie został aresztowany.