Trzech kolejarzy piło alkohol w budce dróżnika w miejscowości Czarne w Pomorskiem. Byli tak pijani, że nie kontrolowali szlabanów. Naoczni świadkowie widzieli jak przez kilka godzin szlabany podnoszą się i opadają, bez względu na to czy pociąg jedzie czy też nie.

Policję zawiadomił kierowca, który przejeżdżał obok budki dróżnika. Kolejarze zostali zatrzymani, teraz dochodzą do siebie w izbie wytrzeźwień. 48-letni dróżnik miał 2 promile w wydychanym powietrzu. Nastawniczy i inny pracownik kolei promil alkoholu. Zostaną przesłuchani, kiedy dojdą do siebie. Grozi im do 5 lat więzienia.