Władze brytyjskie zdecydowały o opuszczeniu z powodów bezpieczeństwa budynku swojej ambasady w stolicy Algierii. Personel placówki przeniesiono do hotelu w Algierze. Aż do odwołania Brytyjczycy będą tam mieszkać i pracować, zapewniona im zostanie również specjalna ochrona. Przez cały czas personel placówki jest dostępny dla interesantów.

Według przedstawicieli brytyjskich władz, taki ruch jest spowodowany koniecznością ochrony pracowników ambasady. Według jednego z zachodnich dyplomatów, władze algierskie nie są w stanie zapewnić im odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Brytyjskie władze dmuchają na zimne; w tle tej decyzji - oprócz zamachów w Madrycie - znajduje się m.in. atak terrorystyczny na brytyjski konsulat oraz bank w tureckim Stambule w listopadzie ubiegłego roku. Zginął w nich m.in. brytyjski konsul.

08:30