Przez Małopolskę przechodzi fala wezbraniowa na Wiśle. W Krakowie jej kulminacja nastąpi w piątek około g. 8.00 i zgodnie z najnowszymi prognozami hydrologicznymi poziom wody w rzece na wysokości Bielan sięgnie 5,80 m – poinformowała w czwartek po południu rzeczniczka prezydenta miasta Monika Chylaszek.

Stan alarmowy Wisły w Krakowie to 5,2 metra. Może on zostać przekroczony już w piątek ok. godziny 22.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ostrzeżeniu wydanym w czwartek tuż przed godziną 19 dla mieszkańców powiatów chrzanowskiego, oświęcimskiego, wadowickiego, krakowskiego, wielickiego, bocheńskiego i brzeskiego oraz dla miasta Krakowa apeluje, by nie zbliżać się do rzek i stosować do poleceń służb.

Prezydent Krakowa ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Poziom Wisły na Bielanach przekroczył 5,2 m.

Najtrudniejsza sytuacja była w Krakowie-Bieżanowie. Trwała walka o wzmocnienie wału przeciwpowodziowego na Serafie. Według Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego nie został on przerwany. Pracowało tam ok. 120 strażaków z PSP, OSP, pomagała policja i harcerze. Mieszkańcy tej dzielnicy nie są w stanie dojechać do swoich domów samochodami. Dlatego miasto zorganizowało dla nich transport, czyli dodatkowe autobusy - mówił reporterowi RMF FM Dariusz Nowak, z miejskiego sztabu kryzysowego w Krakowie. 

W walce z żywiołem ma pomagać w Krakowie także 60 żołnierzy.

Z miejskiego magazynu wydano do tej pory 9,5 tys. worków i 100 metrów sześciennych piasku do ich napełnienia. "Dziękujemy mieszkańcom i harcerzom, którzy zgłosili się do napełniania worków piaskiem" - powiedziała Chylaszek. Dodała, że służby starają się reagować jak najszybciej na zgłoszenia mieszkańców i dowozić te worki w miejsca zagrożone podtopieniem.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że wszystkie oczyszczalnie ścieków pracują bez zakłóceń.

W centrum Krakowa - pod Wawelem i na ul. Kościuszki - wzdłuż wałów Wisły zamontowano grodzie przeciwpowodziowe.

Zobacz również:

Paraliż komunikacyjny Krakowa. Kierowcy utknęli w korkach

Na niektórych odcinkach małopolskiego odcinka autostrady A4 woda w rowie odwodnieniowym zbliżyła się do poziomu jezdni. Sytuacja jest stabilna; woda nie wylewa się na jezdnie - poinformował w czwartek wieczorem dyżurny krakowskiego oddziału GDDKiA.

Trudna sytuacja była na odcinku autostrady, pomiędzy 413 i 414 kilometrem w kierunku na Tarnów. Rów odwodnieniowy jest tam wypełniony w ponad 90 procentach. Ma to związek z powolnym odbiorem deszczówki przez przepust i rzekę Skawina, która ma podniesiony poziom wody.

Podobnie jest około 3,5 km od zjazdu z autostrady na Wieliczkę - na odcinku ok. 50 metrów woda w rowie odwadniającym zbliżyła się do poziomu jezdni.

Jak zapewniła rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA Iwona Mikrut, służby drogowe są w stałym stanie gotowości i na bieżąco monitorują sytuację. Jeżeli woda zbliży się do poziomu jezdni, jej fragmenty zostaną wygrodzone.

Prosimy kierowców o nie zwalnianie, by obserwować poziom wody na Wiśle i w rowach odwadniających, ponieważ natężenie ruchu jest duże i powoduje to korki - powiedział rzecznik.

Na kilku odcinkach dróg krajowych: 28, 79 i 75 zalane są jezdnie - poinformował rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jan Krynicki. Zagrożone są również fragmenty A-4 między węzłami Skawina i Kraków Południe oraz w odległości 3,5 km od zjazdu na Wieliczkę.

Woda - jak poinformował Krynicki - przelała się przez drogę krajową 28 w Makowie Podhalańskim, Osielcu oraz Jordanowie.

Ostrzeżenie IMGW

IMGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami dla woj. małopolskiego oraz południowej części woj. śląskiego. Prognozuje się tam wystąpienie opadów deszczu okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Ich wysokość może wynieść od 30 do 60 mm na metr kwadratowy.

Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia w związku z czym zalecana duża ostrożność. Należy także śledzić komunikaty o rozwoju sytuacji pogodowej.