Po fali telefonów zapowiadających zniszczenie wszystkich amerykańskich placówek dyplomatycznych w krajach islamskich w ciągu tygodnia - Departament Stanu USA wprowadził specjalne środki ostrożności w swoich przedstawicielstwach zagranicznych.

Ostrzeżenia od terrorystów dotarły między innymi do agencji Associated Press, biur CNN i innych mediów. Rozmówca przedstawiał się jako rzecznik lub też tłumacz Osamy bin Ladena.

Choć nie można było zweryfikować jego słów, potraktowano je poważnie. Tym bardziej, że amerykańska armia przesłuchuje właśnie mężczyznę, który jak się przypuszcza usiłował wysadzić w powietrze ambasadę Stanów Zjednoczonych w Singapurze.

Domniemany terrorysta to niejaki Mohammed Mansour Jabarah 20-letni Kanadyjczyk kuwejckiego pochodzenia. Aresztowano go w Singapurze wraz z grupą pięciu innych osób pod koniec ubiegłego roku.

Jestem przekonana, że człowiek ten był przywódcą grupy, pokazywał jej jak konstruować bomby - twierdzi Heng Chee Chan, ambasador Singapuru w Waszyngtonie.

Jabarrah został przewieziony do USA i przebywa w jakimś utajnionym miejscu w północno-wschodniej części kraju. Podobno zgodził się współpracować z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości, mówiąc o swych powiązaniach z Al Qaedą.

11:50