Alarm powodziowy ogłoszono w Płocku, gdzie systematycznie wzrasta - podobnie jak w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej - poziom Wisły. Rośnie też tempo przyboru wody. Fala wezbraniowa jest tam spodziewana jutro.

Dziś poziom Wisły przy wodowskazie w najniżej położnej części miasta - Borowiczki osiągnął 294 cm. Przekroczył stan alarmowy o 16 cm.

W tym samym czasie w rejonie Wyszogrodu poziom rzeki wynosił 664 cm, czyli o 114 cm ponad stan alarmu, a w Kępie Polskiej 589 cm, czyli o 89 powyżej stanu alarmowego.

W związku z sytuacją na Wiśle i spodziewanym dalszym wysokim przyborem rzeki dziś o godz. 16. w Płocku ogłoszono alarm powodziowy. Od wczoraj wieczorem alarm obowiązuje w siedmiu okolicznych gminach: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów.

Kulminacja fali wezbraniowej może przekroczyć stan alarmowy do 1,5 metra

Według przewidywań jutro wieczorem lub w nocy fala kulminacyjna na Wiśle może spowodować wzrost poziomu wody w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej do 700 cm.

W Płocku kulminacja fali wezbraniowej może przekroczyć stan alarmowy o metr do półtora metra. Byłby to poziom mniej więcej o metr niższy od odnotowanego w 2010 r., gdy powódź dwukrotnie nawiedziła dwie podpłockie gminy: Słubice i Gąbin.

Umacnianie wałów trwa od wczoraj

Według prognoz fala kulminacyjna na Wiśle będzie przepływała przez Płock dwa do trzech dni. W mieście już wczoraj rozpoczęto umacnianie wiślanych brzegów i wałów przeciwpowodziowych. Wały w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli w najniżej położonej części Płocka - dzielnicy Borowiczki zabezpieczane są przez strażaków folią i workami z piaskiem.

W związku z przewidywanym wysokim przyborem Wisły starosta płocki Michał Boszko zdecydował o zakwaterowaniu na terenie powiatu - w Wyszogrodzie i w Słubicach - specjalnych, wyszkolonych do walki z powodzią kompanii Państwowej Straży Pożarnej. Dwie kompanie po 50 strażaków uzupełni dodatkowo 50-osobowa grupa kadetów ze Szkoły Głównej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

Chodzi o to, by na miejscu stacjonowała odpowiednia liczba strażaków, którzy będą mogli szybko przystąpić do akcji w sytuacji nagłego zagrożenia - powiedziała rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla Antczak. Jak dodała, kompanie przeciwpowodziowe tworzy i kieruje ich pracami mazowiecka komenda PSP.

Jeszcze wczoraj wzbierająca Wisła podtopiła bulwar w Wyszogrodzie. Dziś woda podeszła pod pobliski dom znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki. Wydano decyzję o ewakuacji mieszkającej tam kobiety. Ta jednak odmówiła ewakuacji. Dowieziono jej więc wodę pitną i żywność - powiedziała Kobla-Antczak.

Z uwagi na bezpieczeństwo osób i mienia odwołano wszystkie imprezy zaplanowane od piątku do niedzieli nad Wisłą w Płocku. W związku z tym w sobotę nie odbędzie się Dzień Wisły - impreza plenerowa, której częścią miały być m.in. targ rybny na płockim bulwarze, a na rzece pokazy żeglarskie i ratownictwa wodnego.

Mieszkańców miasta i pracodawców zobowiązano do zabezpieczenia przed zatopieniem lub usunięcia ze stref bezpośredniego i potencjalnego zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku.

Ze względu na sytuację na Wiśle w Płocku oraz w siedmiu nadwiślańskich gminach tego powiatu wszystkie służby, w tym straż pożarna i centra zarządzania kryzysowego, postawiono w stan gotowości. Zarządzono systematyczne patrolowanie wałów przeciwpowodziowych wzdłuż Wisły.