Kilkudziesięciu TOPR-owców poszukuje w Tatrach biegacza z Zakopanego. Mężczyzna wczoraj wyszedł na trening w góry i dotąd nie wrócił.

Na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie zaginął biegacz. Ratownicy na profilu TOPR napisali, że 28-latek wyszedł najprawdopodobniej w rejon Doliny Małej Łąki, Doliny Strążyskiej, Doliny Lejowej, Giewontu lub Czerwonych Wierchów.

Szukamy od Kasprowego aż po Dolinę Kościeliską na wszystkich szlakach i w różnych możliwościach poza szlakowych - mówił Marcin Józefowicz z TOPR.

Ratownicy proszą aby osoby, które widziały poszukiwanego po 3 października 2016, proszone są o kontakt.

Warunki w Tatrach są trudne. TOPR po obfitych opadach śniegu ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.

Na szczytach gór leży około 30 cm śniegu. Termometry na Kasprowym Wierchu wskazywały rano minus 8 stopni Celsjusza.

Pierwszy śnieg spadł też w wyższych partiach Beskidów. Warunki na szlakach są bardzo trudne, szczególnie w szczytowych partiach, gdzie leży nieco śniegu i jest mglisto.

(abs)